Wyjeżdżając nie myślisz o tym, że coś złego może ci się przydarzyć. Tymczasem złamane ręce, skręcone kostki czy zerwane więzadła to powszechne urazy u osób, które uprawiają sport w czasie urlopu.
Potrącenie dziecka, które wyskoczyło pod koła czy uszkodzenie lusterka w zaparkowanych w zaparkowanym samochodzie to przykłady sytuacji, kiedy cykliście przyda się polisa OC.
Wypożyczając sprzęt, zobowiązujemy się do zwrócenia go w takim stanie, w jakim go wzięliśmy. Zawsze jednak może się zdarzyć coś, czego nie przewidzieliśmy. Wówczas musimy zapłacić za jego zniszczenie.
Przed wysłaniem dziecka na ferie zaopatrz je w ubezpieczenie. Dobra polisa uchroni zarówno przed wydatkami w razie kontuzji na nartach, jak i wtedy gdy dziecko wyrządzi szkody innej osobie.
W Alpach zwiezienie połamanego narciarza helikopterem ze stoku może kosztować nawet 5 tys. euro, a koszty leczenia mogą przekroczyć 50 tys. euro. Ubezpieczenie na narty pozwoli uniknąć tych wydatków.
Uprawiasz biegi albo triathlon, a może jeździsz na rowerze, łyżwach albo rolkach? Niezależnie od tego, czy uprawiasz sport wyczynowo, czy amatorsko, powinieneś mieć ubezpieczenie NNW, które w razie kontuzji zapewni Ci pieniądze na leczenie i rehabilitację.
/blog/kategoria/sport?str=8
/blog/kategoria/sport?str=10