Prowadzimy niewielką spółkę osobową, zabezpieczamy się przed ryzykiem związanym ze zmianami kursów walut, czy niewypłacalnością kontrahentów, kupujemy polisę majątkową i samochodową. Czy pamiętamy jednak o zabezpieczeniu się na wypadek śmierci któregoś ze wspólników?
Śmierć jednego ze wspólników może spowodować poważne kłopoty dla pozostałych albo nawet zakończenie działalności spółki. Przykładowo po śmierci jednego wspólnika w dwuosobowej spółce cywilnej nie dość, że spółka przestaje istnieć, to jeszcze spadkobiercy zmarłego muszą spłacić nie tylko długi zmarłego wobec kontrahentów, ZUS-u, fiskusa czy banku, ale także spłacić żyjącego wspólnika.
Można uniknąć sporych komplikacji, jeśli odpowiednio wcześnie zabezpieczy się spółkę, poszczególnych wspólników oraz spadkobierców zmarłego. Jest to dużo prostsze i tańsze, niż może się wydawać. Wystarczy odpowiednia polisa na życie i uczynienie uposażonymi pozostałych wspólników.
Udziały w spółce się dziedziczy
W spółkach osobowych po śmierci wspólnika co do zasady spadkobiercy nie wchodzą do spółki. Żyjący wspólnicy muszą zatem mieć środki na spłatę udziałów swojego zmarłego partnera biznesowego.
Wyobraźmy sobie firmę o nazwie Usługi Pralnicze Czyścioszek sp. jawna. Wspólników jest trzech i każdy ma udziały równe w wysokości 300 tys. zł. Co się stanie, gdy jeden ze wspólników umrze?
Spółka musi spłacić spadkobierców zmarłego. W przypadku wartej 900 tys. zł pralni Czyścioszek, trzeba by wyłożyć 300 tys. zł na spłatę po śmierci każdego wspólnika. Śmierć wspólnika może być nagła, a firma niekoniecznie musi być przygotowana finansowo do takiej sytuacji, jak spłata spadkobierców kwotą 300 tys. zł. W takiej sytuacji można np. próbować zaciągnąć kredyt lub sprzedać część majątku osobistego czy firmowego, ale nie zawsze jest to możliwe. Firma może np. mieć trudny sezon i nie być w dobrej kondycji finansowej, a to oznacza problemy z uzyskaniem pomocy ze strony banku.
Polisa na życie jest prostszym rozwiązaniem, o którym powinni pomyśleć właściciele firm odpowiedzialnie prowadzący swój biznes. Można naprawdę zaoszczędzić sobie sporych kłopotów.
Ubezpieczenie krzyżowe - jak to działa?
Wygląda to w ten sposób, że wystawiana jest polisa na życie obejmująca ochroną wspólników. Dzieje się tak również w przypadku pozostałych wspólników. Wzajemnie stają się oni dla siebie ubezpieczonymi i uposażonymi. Szczegółowe ustalenia, kto będzie ubezpieczającym, ubezpieczonym i uposażonym zależą od rodzaju spółki oraz wyboru wspólników.
NNW TWOJA OCHRONA
Nie czekaj, aż coś Cię zaskoczy. Zabezpiecz to, co najcenniejsze- zdrowie i życie Twoje i Twojej rodziny. Z ubezpieczeniem NNW Twoja Ochrona będziesz przygotowany na każde zdarzenie, nawet na te nieprzewidziane. Korzystając z naszej oferty zyskujesz pomoc w sytuacji, gdy ulegniesz nieszczęśliwemu wypadkowi, a w przypadku śmierci Twoi najbliżsi otrzymają rekompensatę finansową. Ubezpieczenie zapewnia ochronę na terytorium całego świata.
SPRAWDŹ OFERTĘWażne jest, aby suma ubezpieczenia danego wspólnika odpowiadała wartości jego udziałów w spółce, czyli w przypadku naszej pralni każdy wspólnik powinien mieć polisę na sumę ubezpieczenia w wysokości 300 tys. zł. Ubezpieczenie jest krzyżowe. To oznacza, że po śmierci wspólnika A, uposażonymi są po 50 proc. wspólnicy B i C; po śmierci wspólnika B – wspólnicy A i C, a po śmierci wspólnika C – po 50 proc. wspólnicy A i B.
W przypadku śmierci któregoś ze wspólników pozostali partnerzy będą mieć więc środki na spłatę spadkobierców. Polisa na życie pozwoli na szybki dostęp do gotówki i nabycie udziałów poprzez spłacenie rodziny zmarłego wspólnika, a w konsekwencji na dalsze płynne zarządzanie firmą.
Polisa na życie jest korzystnym rozwiązaniem dla rodziny zmarłego wspólnika, gdyż wypłata pieniędzy z ubezpieczenia następujące w terminie 30 dni od dostarczenia wszystkich niezbędnych dokumentów. W przypadku postępowania spadkowego trwałoby to znacznie dłużej, kilka a nawet kilkanaście miesięcy.