Plusy i minusy inwestowania w fundusze oraz gry na giełdzie

Opublikowano
inwestowanie fundusze

Ci, którym do zarabiania pieniędzy nie wystarczy zwykła lokata czy konto oszczędnościowe, mogą skorzystać z bardziej skomplikowanych narzędzi. Trzeba jednak pamiętać, że w następstwie inwestowania w fundusze lub gry na giełdzie można zarówno dużo zyskać, jak i dużo stracić.

Na kontach oszczędnościowych przy obecnej stopie procentowej zarobić można niewiele - oferty banków rzadko kiedy przekraczają 2,5 proc. w skali roku. Niewiele więcej pieniędzy przybędzie nam, gdy założymy lokatę. Do tego jeszcze trzeba liczyć się z podatkiem od zysków kapitałowych, który wynosi aż 19 proc. Oznacza to, że na każdych 100 zł, które zainwestujemy na rok, zarobimy ok. 2 zł. Nie jest to imponująca kwota. 

Dlatego wiele osób szuka możliwości lepszego zarobku. Warto omijać oferty, w których oprocentowanie jest rażąco różne od innych propozycji na rynku. Dużo lepszym pomysłem jest rozważenie inwestowania w fundusze lub rozpoczęcie gry na giełdzie.

Zyski, ale i straty

Wystarczy otworzyć konto w domu maklerskim, po czym kupować akcje poszczególnych firm. Można na nich dobrze zarobić – gdy firma ma dobre wyniki, cena jej akcji może wzrosnąć nawet o kilkaset procent. Byłyby to więc łatwe pieniądze, gdyby nie jeden problem – nie każda firma ma dobre wyniki, a jakiekolwiek jej problemy powodują, że cena akcji spada. Nawet jeśli jesteśmy w stanie profesjonalnie ocenić, jak będzie wyglądała kondycja danej spółki za miesiąc czy kwartał, nie przewidzimy różnego rodzaju innych wypadków, które mogą zaważyć na cenie akcji. Mogą one być różne – od zmian światowych wskaźników, poprzez modyfikacje w prawie do zatrzymania zarządu spółki pod zarzutem nadużyć. Możemy stracić wówczas większość zainwestowanych pieniędzy, a jeśli w wyniku ekstremalnych zdarzeń firma zbankrutuje – nawet wszystkie.

Fundusz z głową

Bezpieczniejszy wydaje się pomysł inwestowania w fundusze. Zatrudniają one specjalistów, którzy na bieżąco monitorują rynek, kondycję spółek i wprowadzają różne dostępne na rynku procedury, aby zmniejszyć ryzyko straty pieniędzy. Warto jednak pamiętać, że również analitycy nie są omnibusami ani jasnowidzami. W pierwszej dekadzie XXI wieku Polaków (i nie tylko) ogarnął szał inwestowania w fundusze akcyjne. Giełdy rozwijały się bardzo dynamicznie, na takich funduszach można było zarobić nawet kilkadziesiąt procent miesięcznie. Po przyjściu światowego kryzysu nadszedł jednak krach na giełdach i wartość udziałów w funduszach w ciągu miesiąca spadła o kilkadziesiąt procent. Ci, którzy wcześniej zachęcali znajomych do inwestowania w fundusze akcyjne, spotykali się z wyrzutami i pretensjami.

Czy warto zatem podjąć się inwestowania w fundusze lub gry na giełdzie? Owszem, ale nie powinno się w ten sposób inwestować wszystkich oszczędności. Szczególnie na początku warto zainwestować niewielką kwotę i obserwować, jak zachowują się nasze pieniądze. Nie da nam to stuprocentowej gwarancji, że zarobimy, ale przynajmniej poznamy pewne mechanizmy. Pozwoli to podjąć decyzję o ewentualnym szerszym wejściu w ten rynek.  

 

 

  • Oceń ten artykuł
    5.0/5 (1 ocen)
  • Podziel się