Kiedy mówimy o wypadkach, raczej mamy na myśli sytuację, która ma miejsce poza domem np. podczas jazdy rowerem, czy samochodem. Często zapominamy o tym, że równie dobrze wypadki mogą nas spotkać we własnych czterech ścianach. Wypadki domowe często wymagają interwencji lekarza, a nawet pomocy chirurgicznej. Na co powinniśmy uważać pod własnym dachem?
W łazience
Łazienka to zdecydowanie najbardziej niebezpieczne miejsce w naszym domu. To właśnie tam często dochodzi do poślizgnięcia się na mokrej podłodze. Taki upadek może skutkować m.in. wstrząsem mózgu, czy złamanym biodrem. Upadek może dotyczyć zarówno dzieci, osób w sile wieku, jak i seniorów. Inne niebezpieczeństwo, które niesie ze sobą łazienka to zetknięcie urządzeń elektrycznych takich jak suszarka, czy lokówka z wodą. Może to być śmiertelnie niebezpieczne. Nie chodzi tu tylko o sławną sytuację suszenia włosów w wannie (podobno niektórym wpada również do głowy, by suszyć głowę w wannie dziecku!), ale również inne momenty, gdy np. rozlana na podłodze woda może wejść w kontakt z urządzeniem podłączonym do prądu. Są też sytuacje, które nie są spowodowane brakiem wyobraźni, ale wynikają z nieszczęśliwych zrządzeń losu, jak np. pęknięty wąż w pralce, który pod naszą nieobecność zalał nie tylko nasz parkiet, ale też mieszkanie sąsiada. Jak uniknąć przykrych wydatków związanych z zalaniem? Przeczytaj nasz artykuł na blogu o OC mieszkaniowym. KLIK
W pralni
Prania to również miejsce, gdzie nie możemy czuć się bezpieczni. W tego typu pomieszczeniach przechowywane są najczęściej różnego typu środku chemiczne oraz czyszczące - śmiertelnie niebezpieczne nie tylko dla dorosłych, ale w szczególności dla dzieci. To te ostatnie mają najczęściej głowę pełną pomysłów i równocześnie niewielką jeszcze wiedzę, co może skutkować tragicznymi wydarzeniami. Dlatego środki czystości powinniśmy zawsze trzymać w zamkniętych szafkach, umieszczonych wysoko tak, by dzieci nie mogły po nie sięgnąć. Niestety niebezpieczne dla najmłodszych mogą być również takie urządzenia jak pralka, czy suszarka – dlatego najlepiej będzie, jeżeli odizolujemy dzieci od pralni zupełnie, zamykając ją na klucz, również niedostępny dla naszych pociech.
Kuchnia pełna pomysłów
Niestety nie tylko kulinarnych. To właśnie kuchnia może być zarzewiem pożaru w naszym domu lub miejscem, gdzie doznamy niebezpiecznego poparzenia. Pół biedy, jeżeli oparzymy tylko nas samych – najgorsze jest jednak to, że tego typu zdarzenie może dotyczyć również dzieci. Dlatego gotując, zawsze pamiętajmy, by trzymać niepotrzebne osoby z dala od kuchni, a garnki lub patelnie ustawiać tak, by nie były w zasięgu małolatów. Oczywiście gotując, nie da się uniknąć używania noży. Te również powinniśmy przechowywać tak, żeby dzieci nie mogły samodzielnie ich dosięgnąć.
W sypialni
Choć sypialnia wydaje się nam miejscem praktycznie pozbawionym niebezpieczeństw – praktyka pokazuje co innego. To właśnie, gdy śpimy, często dochodzi do zatrucia czadem. Jeżeli więc mamy w domu kominek lub piece – koniecznie zainstalujmy czujnik czadu. To niewielki wydatek, który może uratować nam życie. Jeżeli mamy już taki detektor – warto pamiętać o tym, by regularnie wymieniać w nim baterie. Warto pamiętać również o tym, że spanie z małym dzieckiem niekoniecznie jest dla niego bezpieczne. W szczególności może ono sturlać się z łóżka, co może grozić różnego typu obrażeniami. Jeżeli więc śpimy razem z naszą pociechą – warto przysunąć łóżko do ściany, tak by uniemożliwić mu upadek.
W salonie
W salonie jak się okazuj, również możemy ulec wypadkowi. W jaki sposób? Najczęściej dokonując w różnego typu napraw na drabinie. Wymieniają żarówkę, czy naprawiając karnisz, jak również sięgając do trudno dostępnych szafek – najczęściej musimy wspiąć się na drabinę lub mebel, z którego łatwo spaść. W ten sposób najczęściej dochodzi to różnego typu urazów.
Nie tylko domownicy
Niestety różnego typu wypadki, do których dochodzi w domu, mogą dotyczyć nie tylko nas, ale również naszych gości, osób przebywających w pobliżu naszego mieszkania, czy sąsiadów. Chodzi tu o sytuacje, w których przez nieuwagę możemy wyrządzić szkodę lub krzywdę osobie trzeciej. W jaki sposób? Najczęściej oczywiście przez zalanie, ale nie tylko. Wystarczy, że nasze dziecko zrzuci jakiś przedmiot z balkonu lub wybije szybę w cudzym mieszkaniu, kpiąc piłkę i problem murowany. W tego typu sytuacjach nader przydatne okazuje się ubezpieczenie mieszkania. Jeżeli oczywiście obejmuje ono OC mieszkaniowe. To właśnie taka polisa może uchronić nas przed finansowymi skutkami szkód wyrządzonych innym osobom. Ubezpieczenie mieszkania przyda się także, kiedy to nasz pies zniszczy sąsiadowi ogród, a my nie chcemy płacić z własnej kieszeni. Co więcej, tego typu polisa będzie również działała w różnych sytuacjach poza domem – gdy zarysujemy podczas jazdy rowerem stojący samochód lub nasze dziecko zniszczy hotelowy sprzęt. Ubezpieczenie OC mieszkania dostępne jest zarówno w stacjonarnych punktach sprzedaży, jak i przez internet, dzięki czemu możemy kupić je bez wychodzenia z domu. Najczęściej możemy kupić je w pakiecie razem z innymi ubezpieczeniami mieszkaniowymi, dzięki czemu zapewnimy sobie ochronę nie tylko na wypadek szkód wyrządzonych innym osobom, ale także zdarzeń losowych, które mogą dotknąć naszego mieszkania oraz kradzieży z włamaniem - więcej na ten temat przeczytasz w artykule na naszym blogu. KLIK