Myślisz, że polisy są dla pesymistów, którzy z góry zakładają, że nie czeka ich nic dobrego? Jesteś w błędzie. Badania pokazują, że jest odwrotnie: to osoby zadowolone z życia i pozytywnie patrzące w przyszłość chętniej się ubezpieczają.
Ubezpieczenia są specyficznymi produktami finansowymi, jeśli spojrzeć na nie od strony psychologicznej. Zakup polisy wiąże się z wydaniem pieniędzy, a korzyść z tego jest dość abstrakcyjna - musi dojść do zdarzenia określonego w polisie, żebyśmy otrzymali świadczenie.
Nikt z nas nie chce, żeby przytrafił mu się pożar mieszkania czy złamanie nogi na nartach, ale jeśli nic się nie stanie, to – mówiąc w uproszczeniu – pieniądze zainwestowane w składkę się „zmarnują". Z kolei jeśli stanie się nam coś złego i dostaniemy odszkodowanie, czyli składka nam się „opłaci”, to i tak satysfakcję z tego będziemy mieć marną, gdyż trudno się cieszyć z własnego nieszczęścia. Ten paradoks sprawia, że niektórzy ubezpieczają się chętnie, a inni unikają kupowania polis. Kto najchętniej kupuje ubezpieczenia?
Przezorny zawsze ubezpieczony
Polacy ubezpieczają się coraz częściej, ale ciągle robią to mniej chętnie niż mieszkańcy Europy Zachodniej. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy takimi optymistami, że zakładamy, iż w życiu nie wydarzy nam się nic złego.
Okazuje się, że przy podejmowaniu decyzji o ubezpieczeniach najważniejsze jest zadowolenie z życia i czynnik ten ma większe znaczenie niż wiek, wykształcenie czy status materialny. Badania na ten temat przeprowadziła profesor psychologii Dominika Maison, która w książce „Polak w świecie finansów” analizuje podejście rodaków do inwestowania, oszczędzania, podatków i innych kwestii finansowych.
Osoby zadowolone z życia i patrzące perspektywicznie ubezpieczają się nie dlatego, że przewidują czarny scenariusz, ale dlatego, że są przezorne i chcą zagwarantować sobie spokój. A patrzenie w przyszłość, a nie w przeszłość ma znaczenie dlatego, że ubezpieczenia ze swojej natury dotyczą zdarzeń przyszłych.
Odpowiedzialność i beztroska
Jeśli ktoś uważa, że nie potrzebuje ubezpieczenia, gdyż nie martwi się o swoje życie, zdrowie czy majątek, świadczy to raczej o jego beztrosce, a nie o optymizmie, gdyż zagrożenia istnieją niezależnie od naszej postawy. Z kolei optymiści chcą zachować to, co mają i dlatego wolą się ubezpieczyć. Dzięki temu w razie wypadku, choroby czy powodzi otrzymają odszkodowanie pozwalające na rekompensatę poniesionych strat.
Nie wiadomo jednak, co jest przyczyną, a co skutkiem. Badania nie wykazały, czy dzięki ubezpieczeniu jesteśmy bardziej zadowoleni z życia czy też ubezpieczamy się, ponieważ mamy pozytywne nastawienie do życia
Bez względu na to, czy jesteśmy optymistami, czy pesymistami i jakie motywacje nami kierują, warto ubezpieczyć życie, zdrowie i majątek, ponieważ dzięki temu w razie nieszczęśliwego zdarzenia otrzymamy "koło ratunkowe".