Utrzymanie rodziny, kredyty, inne zobowiązania finansowe – większość z nas tak długo może spłacać swoje należności, jak długo ma stałą pracę. Jednak co się stanie, gdy ją stracimy?
W przeprowadzanym w tym roku badaniu KPF / IRG SGH zapytano o prawdopodobieństwo zaoszczędzenia pieniędzy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Wyniki są zatrważające. 47 proc. respondentów odpowiedziało, że to prawdopodobieństwo jest znikome, a 39 proc. – że zupełnie nie ma na to szans. Życie z dnia na dzień oznacza, że w przypadku utraty źródła dochodu natychmiast popadniemy w długi. Jak tego uniknąć?
Ratunkiem w takich przypadkach może być ubezpieczenie od utraty pracy. Wprawdzie pieniądze ze składki nie pokryją wszystkich naszych wydatków, ale mogą spłacić przynajmniej część z nich i dać nam czas na znalezienie nowego źródła dochodu. Ubezpieczenie od utraty pracy zazwyczaj wykupuje się razem z kredytem hipotecznym. Dzięki temu tracąc źródło utrzymania, nie stracimy przy okazji dachu nad głową.
Warto jednak przyjrzeć się warunkom takiej polisy. Ubezpieczyciel weźmie na siebie obowiązek spłaty naszych rat tylko w konkretnym okresie (który powinien wystarczyć do znalezienia nowego zajęcia) i nie w każdym przypadku. Przykładowo jeśli ubezpieczymy się od utraty pracy, a potem sami zrezygnujemy z etutu lub zostaniemy zwolnieni dyscyplinarnie, może odmówić płacenia naszych długów. Kredytobiorca nie może być też zatrudniony w żadnym innym miejscu. Jeśli stracimy pracę w jednej firmie, a nadal jesteśmy zatrudnieni w innej (lub kilku innych), ubezpieczyciel może odmówić wypłaty świadczenia.
Jeśli nie mamy kredytu hipotecznego, możemy poszukać polisy na życie, którą możemy rozszerzyć właśnie o ubezpieczenie od utraty pracy. Zazwyczaj takie ubezpieczenie pokrywa nasze zobowiązania z tytułu zaciągniętych zobowiązań (kredyty gotówkowe, sprzedaż ratalna itp.) Najczęściej jest to 12 rat, choć na rynku są też polisy pokrywające nawet 24 raty.
Na rynku można znaleźć też polisy połączone z ubezpieczeniem OC. Wówczas po stracie pracy możemy liczyć na pokrycie kosztów eksploatacji samochodu. Możemy wówczas otrzymać zwrot miesięcznych kosztów paliwa, zwrot kosztów obowiązkowego przeglądu technicznego itp.
Czy warto szukać takiego ubezpieczenia? Z pewnością tak, bo telefony od banków, firm windykacyjnych czy komorników mogą narazić nas na niepotrzebny stres w sytuacji, gdy musimy szukać pracy.