Sport to nie zawsze tylko zdrowie. Sporty ekstremalne i uprawiane wyczynowo wiążą się z dużym ryzykiem urazów. A przy wyższym ryzyku trzeba rozszerzyć ubezpieczenie turystyczne od dodatkowe opcję.
Chętniej wybieramy narty niż snowboard i częściej szusujemy po polskich trasach niż za granicą. Aż 77 proc. narciarzy i snowboardzistów organizuje wyjazdy na własną rękę. Blisko połowa z nich kupuje dodatkowe ubezpieczenie turystyczne.
Wyjeżdżając nie myślisz o tym, że coś złego może ci się przydarzyć. Tymczasem złamane ręce, skręcone kostki czy zerwane więzadła to powszechne urazy u osób, które uprawiają sport w czasie urlopu.
Potrącenie dziecka, które wyskoczyło pod koła czy uszkodzenie lusterka w zaparkowanych w zaparkowanym samochodzie to przykłady sytuacji, kiedy cykliście przyda się polisa OC.
Wypożyczając sprzęt, zobowiązujemy się do zwrócenia go w takim stanie, w jakim go wzięliśmy. Zawsze jednak może się zdarzyć coś, czego nie przewidzieliśmy. Wówczas musimy zapłacić za jego zniszczenie.
Przed wysłaniem dziecka na ferie zaopatrz je w ubezpieczenie. Dobra polisa uchroni zarówno przed wydatkami w razie kontuzji na nartach, jak i wtedy gdy dziecko wyrządzi szkody innej osobie.
/blog/kategoria/sport?str=9
/blog/kategoria/sport?str=11